10.01 Dziś też tylko spacer. Może w przyszłym tygodniu upchne treningi. Trzeba wracać w końcu do formy bo organizatorzy już otwierają zapisy na biegi. Zobaczymy czy rzeczywiście się odbędą w zaplanowanym terminie, ale na wszelki wypadek wypadałoby jakiś poziom reprezentować ;-) No i na grupowy trening naszej drużyny w końcu bym poszła. Poza tym [...]
2.03 wtorek Wydawało mi się, że nie odczułam w nogach podbiegów więc postanowiłam zrobic krótki trening nóg. No i okazało się, że jednak nogi zmęczone, ciężko było. Trening 3x obwód - wykroki trx (pierwszy obwód 10kg + 2x 5kg, ale okazało się za dużo, więc kolejne 2 tylko kamizelka 10kg) 6x - wspięcia na palce 10kg + 2x5kg 20x - przyiad izo przy [...]
Ja już jakiś czas temu chciałem kupić sobie spinningowy ale jak powiedziałem żonie to była przeciwna niestety ale nasze graty do ćwiczeń już zaczynają zajmować miejsca za dużo więc rower odpadł :-))
[...] 17,5kg 3x6 4a. wznosy kolan w zwisie 3x6 4b. wyciskanie stojąc 2x5kg 3x12 5c. narciarz z gumą 3x20 Tu zwykle jeszcze dodaje burpee, ale wyjątkowo nie miałam siły, za duzo tych treningów ostatnio ;-) 6a. dead bug 2x8 6b. spięcia 2x20 Łapy zmęczone. Chwyt coraz lepszy, progres jest zarówno w zwisach jak i w podciąganiu. W czwartek planuje [...]
14.07 środa Trening w klubie na przeszkodach. Tym razem najpierw zajęcia grupowe, później zostałam na open. Na zajęciach były 3 stacje, jak trener omówił poszczególne tory to zaczęłam się zastanawiać co ja tam robię i chciałam iść do domu %-) Jeden tor to były skoki z trampoliny i łapanie elementów. Ja się trampolin i skoków boję, więc początkowe [...]
[...] się też nad startami w drugiej części sezonu, ciężko coś planowac jak nie ma pewności że się odbędzie. Z jednej strony nie ma co przesadzać z ilością, żeby nie było za duzo, z drugiej zawsze coś mogą odwołać. Myślę też o jakimś krótkim biegu górskim ok. 15km po wakacjach, bo jesień w górach jest piękna :-) Natomiast nie mam pojęcia co z MP, [...]
No właśnie szukam bardziej praktycznych wskazówek i trochę może teorii o samej mechanice biegu, wytrzymałości etc. Historyjki motywacyjne mnie nie interesują raczej. Metody dla zawodowców też nie, ale zawsze można coś ciekawego wyciągnąć z samej metodyki i dostosować do siebie, bo ja mam aspiracje raczej niewielkie, nawet maraton to dla mnie chyba [...]
Generalnie idea biegacza nizłomnego jest taka by budować bazę biegową na jakościowej relatywnie szybkiej pracy biegowej. Natsomiast w weekendy masz dłuższe biegi "na czas", a później w tempo. Gdzie z reguły w większości szkół masz głównie długie bieg. Sam uważam, że bieganie po 60 nawet do 100km tygodniowo by przebiec 40km to troszkę za dużo.
Paatik nie jest straszne, ja lubię tylko trzeba mieć dobrego cela żeby trafić idealnie ;-) Jeszcze zapomniałam napisać w kwestii treningu góry. Poprosiłam drużynową koleżankę - świetną trenerkę i zawodniczkę, żeby mi plan ułożyła, taki minimum ćwiczeń maksimum efektów ;-) bo mam wrażenie że za dużo niepotrzebnych ćwiczeń upycham, a teraz [...]
28.09 wtorek Pobiegane, trzeba było te nogi regeneracjyjnie rozruszać bo masowanie i rozciąganie nic nie daje %-) Schody i to dosłownie zaczęły się już jak wyszłam z domu %-) Mam w zwyczaju korzystać z windy jedynie jak idę z wózkiem, więc odruchowo postanowiłam zejść po schodach. Jasne... Zlazłam powoli, bokiem, trzymając się poręczy |-) [...]
Dziś w planach trening siłowy i po południu basen z dziećmi, jak się uda to w jacuzzi posiedzę ;-) Biegania nie będzie bo sama jestem i nie ma kto z maluchami zostać. A tymczasem kolejny spam książkowy, tym razem Kobieta w Biegu. Zaczęłam czytać, dość szybko idzie. Póki co książka mi się podoba. Trochę za dużo "tanich" haseł motywacyjnych i całej [...]
Szczerze mówiąc, ja bym zrobił tak: Godzina 10:00 - Sucha bułka (mleczna) z dżemem lub z bananem Godzina 11:40 - Izotonik, żel i jeszcze na drogę drugi żel. Jeśli miałoby to być DLA MNIE idealne, to jeszcze wypiłbym colę dla pobudzenia. Tutaj masz mało czasu do kolejnego biegu i musi być to coś, co nie obciąży Twojego żołądka zanadto. No i [...]
12.12 niedziela Marszobieg w lasku. Miejscami trudne warunki i oblodzone ścieżki. Zaczynam się zastanawiać nad butami z kolcami, ale to wydatek ponad 600 zł @@-) Były odcinki że nawet w marszu nogi mi odjeżdżały. Poza tym nawet nie wiem kiedy zleciało prawie 2h. Zupełnie nie odczułam, żadnego zmęczenia ogólnego ani bólu w nogach. Spokojnie jeszcze [...]
19.12 niedziela Dzisiaj dłuższy spokojny bieg, dla odmiany po płaskim. Tylko niecałe 1:20 a czuję w nogach. Kilometrów wpadło więcej niż po górkach i nogi czuję w innych miejscach niż w lesie. Muszę sobie takie biegi wrzucić do planu. W trakcie 3x szybsze 10 sekund. Niestety nadal mam problem z żołądkiem i nawet myślałam że po 50 minutach będę [...]
Właśnie snu mam wystarczająco a nawet za dużo ;-) bo przez to że mi zimno i nie mam energii to chodzę jeszcze wcześniej spać %-) Wczoraj na kolację wpadła solidna porcja makaronu z twarogiem i dżemem i w końcu było mi ciepło, pierwszy raz nie musiałam się przykrywać dwoma dodatkowymi kocami a na dodatek odechciało mi się spać pomimo, że dwie [...]
Mam tak, że jak już coś kupuje to zwykle coś, co wydaje się najlepsze - raz żeby nie mieć wyrzutów że mogłem dołożyć i nie żałować, a dwa - mam spokój na długie lata. No i myślałem nad Fenixem, jednak doszedłem do wniosku że nie wykorzystam jego potencjału. Mnie interesuje tylko zgranie mapy na tego Zbója (Kinga, pomożesz ogarnąć?8-)), śledzenie [...]
Nie lubię jak do mety jest pod górę, lepsze są zbiegi ;-) Wczoraj bez treningu, dzisiaj też wolne. Chciałam pobiegać coś rano, ale nogi mam nadal obolałe i biorąc pod uwagę fakt że w sobotę i niedzielę mam zawody to lepiej będzie jak nogi będą miały więcej czasu na regenerację. Trochę za dużo startów mi się teraz skumulowało i koliduje to z planem [...]
Lekkie zakwasy w górze po wczorajszym, niby łatwe ćwiczenia a jednak czuję ;-) Dziś bez biegania, zbieram siły na weekend. Rozjechał mi się plan treningowy przez te starty, jednak 3 weekendy pod rząd to za dużo. Jutro biegnę 5km w terenie. Z jednej strony nie powinnam szaleć, bo w niedzielę mam 21km po górach a z drugiej to nie umiem na luzie i [...]
Nadinka nie przejmuje się kcal, uważam że różnica nawet 50kcal dziennie to żaden problem. Dopiero licząc w ten sposób ruszyłam redukcję bo był zastój. Mam makro którego się trzymam. Jeśli nie będzie efektów to wprowadzę zmiany w makro. Dla mnie nawet lepiej bo nie rozkminiam czy kcal nie za dużo. Dopóki są efekty to jest dobrze :-)